Śledziliście losy tej wyprawy? Pod koniec stycznia ogromne opady śniegu sprawiły, że wyprawa Simone Moro w bazie pod Manaslu stanęła pod znakiem zapytania.

Simone ogłosił w końcu, że „to koniec tegorocznej próby na Manaslu”. Pogoda co prawda szybko się poprawiła, ale słońce oznacza też duże zagrożenie lawinowe – w ciągu ostatnich dni spadło aż 6 metrów śniegu! Lawiny z kolei to jedno z największych zagrożeń w górach i nie można go lekceważyć.

Lawiny zaczęły schodzić w kierunku obozu, niektóre dotarły na miejsce, ale niebawem przyleciał do bazy helikopter. Warunki pogodowe sprawiły, że cel wyprawy należało – dla bezpieczeństwa – zmienić. Zdobycie piątego ośmiotysięcznika zimą musiało ustąpić… walce o przetrwanie, jak poinformował sam Simone Mono. Prognozy nie były dobre, nie było zatem na co czekać i konieczne było zakończenie jednej z czterech organizowanych w 2018 roku wypraw zimowych w najwyższe góry świata.

Fot. andibreit